Modlitwy te są narzędziem wypraszania Miłosierdzia Bożego dla grzeszników, dla dusz czyśćcowych, dla umierających oraz dla wszystkich potrzebujących. Koronkę podyktował Pan Jezus Siostrze Faustynie w wileńskim klasztorze w nocy 13 września 1935 roku, gdy modliła się o powstrzymanie gniewu Bożego nad grzesznym światem. Zapraszamy do wspólnego odmawiania Koronki do Miłosierdzia Bożego. Więcej nagrań o. Adama znajdziesz na: http://www.langustanapalmie.plMożna nas również znal W Godzinie Miłosierdzia Bożego - Godzina 15.00 - Modlitwa Koronką do Bożego Miłosierdzie. Źródło: Tv Trwam. Godzina 15.00 - Modlitwa Koronką do Bożego Miłosierdzie. Źródło: Tv W sobotę 28 września 2019 r. w rocznicę beatyfikacji ks. Michała Sopoćki, o godzinie 15:00 na placach, rogach i skrzyżowaniach ulic miast, a także w innych miejscach publicznych i na wiejskich rozdrożach już po raz dwunasty pojawią się ludzie, by odmówić Koronkę do Miłosierdzia Bożego w ramach akcji Koronka na ulicach miast świata. 28 września br. o godz. 15.00. zapraszamy do wspólnej modlitwy „Koronką do Bożego Miłosierdzia na ulicach miast świata”! Źródło www.iskra.info.pl?Koronka do Bożego Miłosierdzia na ulicach miast świata? to 10 minut szczególnego wołania, zapraszania Boga do przestrzeni naszego życia. Ciebie dziś obieram za szczególnego Obrońcę i Orędownika” – zapraszamy do modlitewnego aktu Oddania się św. Michałowi Archaniołowi. Kościół katolicki obchodzi święto Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała w dniu 29 września – w rocznicę konsekracji starożytnej bazyliki św. yIE4A. W Kościele rzymskokatolickim Koronka do Miłosierdzia Bożego jest zbiorem modlitw powtarzanych określoną liczbę razy. Liczy się ją przy pomocy takich samych paciorków jak w różańcu. Najbardziej popularną wersją koronki do Bożego Miłosierdzia jest ta, która została przekazana przez św. Siostrę Faustynę Kowalskiej, według której tę koronkę przekazał jej sam Jezus Chrystus podczas objawienia w dniach 13 i 14 września 1935 roku w Wilnie. Koronka do Miłosierdzia Bożego ma na celu pojednanie się z Bogiem, nawrócenie i otrzymanie daru łaski. Oto tekst koronki do Miłosierdzia Bożego: Na początek: 1 raz Ojcze Nasz: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego. Amen. 1 raz Zdrowaś Maryjo: Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą. Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi, teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen. 1 raz Wierzę w Boga: Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi. I w Jezusa Chrystusa, Syna Jego Jedynego, Pana Naszego, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny. Umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion. Zstąpił do piekieł. Trzeciego dnia zmartwychwstał. Wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga, Ojca wszechmogącego. Stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych. Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. Amen. Na dużych paciorkach: 1 raz Ojcze Przedwieczny: Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata. Na małych paciorkach: 10 razy Dla Jego bolesnej męki: Dla Jego bolesnej męki, miej miłosierdzie dla nas i całego świata. Zazwyczaj odmawia się 5 takich dziesiątek, kolejno przechodząc do modlitwy na zakończenie. Na zakończenie: 3 razy Święty Boże Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami i nad całym światem. Schemat odmawiania różańca Początek: 1 raz Ojcze Nasz 1 raz Zdrowaś Maryjo 1 raz Wierzę w Boga 5 dziesiątek składających się z: 1 raz Ojcze Przedwieczny (na dużych paciorkach) 10 razy Dla Jego bolesnej męki (na małych paciorkach) Koniec: 3 razy Święty Boże Już po raz dwunasty 28 września br., w rocznicę beatyfikacji ks. Michała Sopoćki, o godzinie 15:00 na placach, rogach i skrzyżowaniach ulic zatłoczonych miast, a także w innych miejscach publicznych i na wiejskich rozdrożach pojawią się ludzie, by odmówić Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Uczestnicy tej akcji modlić się będą w tym roku o miłosierdzie dla siebie, bliskich, Ojczyzny, Kościoła i świata, szczególnie za kapłanów, by wypełnili wolę Bożą przekazaną św. Faustynie: „Powiedz moim kapłanom, że zatwardziali grzesznicy kruszyć się będą pod ich słowami, kiedy będą mówić o niezgłębionym miłosierdziu moim, o litości, jaką mam dla nich w sercu swoim. Kapłanom, którzy głosić będą i wysławiać miłosierdzie moje, dam im moc przedziwną i namaszczę ich słowa, i poruszę serca, do których przemawiać będą.” (Dz. 1521). Do tej akcji, która przypomina o przesłaniu Bożego miłosierdzia, które Jezus dał św. Siostrze Faustynie, może włączyć się każdy. Wystarczy znaleźć swoje miejsce na skrzyżowaniu i odmówić Koronkę do Miłosierdzia Bożego, indywidualnie lub w grupie, a jeśli to niemożliwe – to można połączyć się duchowo. Wydarzenie objął honorowym patronatem abp Grzegorz Ryś, metropolita archidiecezji łódzkiej. Modlimy się przed Miejskim Centrum Kultury przy figurze Pana Jezusa na osiedlu ul. Wspólnej przy figurce – ul. Zazamcze przy figurce – ul. 19-Stycznia przy figurce w Strzałkach 28 września - Koronka do Miłosierdzia Bożego na ulicach Białegostoku data:28 września 2011 Redaktor: AlicjaS Dziś przypada trzecia rocznica beatyfikacji spowiednika siostry Faustyny Kowalskiej ? ks. Michała Sopoćki. net O godzinie 1500 białostoczanie już po raz kolejny zgromadzą się przy skrzyżowaniach największych ulic i będą odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Niech będzie nas jak najwięcej! Fragmenty "Dzienniczka": "W pewnej chwili, kiedy przechodziłam korytarzem do kuchni - usłyszałam w duszy te słowa: Odmawiaj nieustannie tę koronkę, której cię nauczyłem. Ktokolwiek będzie ją odmawiał, dostąpi wielkiego miłosierdzia w godzinę śmierci. Kapłani będą podawać grzesznikom jako ostatnią deskę ratunku; chociażby był grzesznik najzatwardzialszy, jeżeli raz tylko zmówi tę koronkę, dostąpi łaski z nieskończonego miłosierdzia Mojego. Pragnę, aby poznał świat cały miłosierdzie Moje. Niepojętych łask pragnę udzielać duszom, które ufają Mojemu miłosierdziu." "+ O b i e t n i c a P a n a : Dusze, które odmawiać będą tę koronkę, miłosierdzie Moje ogarnie je w życiu, a szczególnie w śmierci godzinie." "Kiedy weszłam do swej samotni - usłyszałam te słowa: Każdą duszę bronię w godzinie śmierci, jako swej chwały, która odmawiać będzie tę koronkę albo przy konającym inni odmówią - jednak odpustu tego samego dostępują. Kiedy przy konającym odmawiają tę koronkę, uśmierza się gniew Boży, a miłosierdzie niezgłębione ogarnia duszę, i poruszą się wnętrzności miłosierdzia Mojego, dla bolesnej męki Syna Mojego. O, gdyby wszyscy poznali, jak wielkie jest miłosierdzie Pańskie, ale jak bardzo my wszyscy potrzebujemy tego miłosierdzia, a szczególnie w tej stanowczej godzinie." "Wtem usłyszałam głos podczas odmawiania tej koronki: O, jak wielkich łask udzielę duszom, które odmawiać będą tę koronkę; wnętrzności miłosierdzia Mego poruszone są dla odmawiających tę koronkę. Zapisz te słowa, córko Moja, mów światu o Moim miłosierdziu, niech pozna cała ludzkość niezgłębione miłosierdzie Moje. Jest to znak na czasy ostateczne, po nim nadejdzie dzień sprawiedliwy. Póki czas niech uciekają [się] do źródła miłosierdzia Mojego, niech korzystają z krwi i wody, która dla nich wytrysła. O dusze ludzkie, gdzie się schronicie w dzień gniewu Bożego? Uciekajcie teraz do źródła miłosierdzia Bożego. O, jak wielką widzę liczbę dusz, widzę, [że] uwielbiły miłosierdzie Boże i śpiewać będą pieśń chwały na wieki." "- Córko Moja, zachęcaj dusze do odmawiania tej koronki, którą ci podałem. Przez odmawianie tej koronki podoba Mi się dać wszystko, o co Mnie prosić będą. Zatwardziali grzesznicy, gdy ją odmawiać będą, napełnię dusze ich spokojem, a godzina śmierci ich będzie szczęśliwa. Napisz to dla dusz strapionych: Gdy dusza ujrzy i pozna ciężkość swych grzechów gdy się odsłoni przed jej oczyma duszy cała przepaść nędzy, w jakiej się pogrążyła, niech nie rozpacza, ale z ufnością niech się rzuci w ramiona Mojego miłosierdzia, jak dziecko w objęcia ukochanej matki. Dusze te mają pierwszeństwo do Mojego litościwego serca, one mają pierwszeństwo do Mojego miłosierdzia. Powiedz, że żadna dusza, która wzywała miłosierdzia Mojego, nie zawiodła się ani nie doznała zawstydzenia. Mam szczególne upodobanie w duszy, która zaufała dobroci Mojej. Napisz: Gdy tę koronkę przy konających odmawiać będą, stanę pomiędzy Ojcem a duszą konającą nie jako Sędzia sprawiedliwy, ale jako Zbawiciel miłosierny." Ksiądz Michał Sopoćko urodził się 1 listopada 1888 roku w Juszewszczyźnie (zwanej też Nowosadami) w powiecie oszmiańskim. Po ukończeniu szkoły miejskiej w Oszmianie wstąpił w 1910 roku do Seminarium Duchownego w Wilnie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1914 roku. W latach 1914-1918 był wikariuszem w parafii Taboryszki. W 1918 roku wyjechał do Warszawy i podjął studia w zakresie teologii moralnej na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Warszawskiego, które ukończył magisterium w 1923 roku, a w 1926 roku uzyskał tam tytuł doktora teologii. W latach 1922-1924 studiował także w Wyższym Instytucie Pedagogicznym. Od 1919 roku był jednocześnie kapelanem wojskowym. W 1924 roku powrócił do rodzimej diecezji, pozostając nadal w duszpasterstwie wojskowym, teraz już w Wilnie, aż do 1929 roku. W 1927 roku został mianowany ojcem duchownym w Seminarium Duchownym w Wilnie. W 1928 roku otrzymał stanowisko zastępcy profesora na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie oraz wykładowcy w Seminarium Duchownym. W 1932 roku zwolniony z funkcji ojca duchownego, poświęcił się głównie pracy naukowej. W 1934 roku habilitował się na Uniwersytecie Warszawskim w zakresie teologii pastoralnej i uzyskał stopień docenta. Pozytywnie zaopiniowany do tytułu profesora, nie uzyskał jednakże nominacji, z powodu trudności finansowych istniejących na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Stefana Batorego. Pracy dydaktyczno-naukowej oddawał się aż do zamknięcia Uniwersytetu i Seminarium w czasie II wojny światowej. Jego dorobek naukowy z tego okresu ujawnił się w licznych publikacjach z dziedziny teologii pastoralnej, homiletyki, katechetyki i pedagogiki. Pozostawił też liczne opracowania popularnonaukowe z zakresu problematyki religijno-społecznej. W czasie okupacji niemieckiej udało mu się szczęśliwie uniknąć aresztowania i przez dwa i pół roku ukrywał się w okolicach Wilna. W 1944 roku po wznowieniu działalności Seminarium Duchownego w Wilnie wykładał w nim aż do jego zamknięcia w 1945 roku przez władze radzieckie i relegowania do Białegostoku. Jednocześnie udzielał się w duszpasterstwie przy kościele św. Jana, katechizował, zorganizował potajemnie kurs katechetyczny. Zagrożony aresztowaniem za tę działalność wyjechał w 1947 roku do Białegostoku. Tu objął wykłady w Seminarium ze swych specjalności: pedagogiki, katechetyki, homiletyki, teologii pastoralnej, teologii ascetycznej. Uczył też języka łacińskiego i rosyjskiego. W latach powojennych prowadził intensywną akcję trzeźwościową w ramach Społecznego Komitetu Przeciwalkoholowego. Następnie w latach 1951-1958 zorganizował szereg miesięcznych i rocznych kursów katechetycznych dla zakonnic i osób świeckich, a w latach 50. i 60. organizował także wykłady otwarte o tematyce religijnej przy parafii farnej w Białymstoku. W 1962 roku przeszedł na emeryturę, ale poświęcił się pracy duszpasterskiej w kaplicy przy domu zakonnym Sióstr Misjonarek św. Rodziny przy ul. Poleskiej, którą już w 1957 r. rozbudował. W tym czasie czynił też starania zbudowania kościoła przy ul. Wiejskiej w Białymstoku. Niemalże do końca swych dni uczestniczył aktywnie w życiu diecezji, pracował naukowo, publikował. Zmarł w domu Sióstr Misjonarek przy ul. Poleskiej 15 lutego 1975r. Ks. Michał Sopoćko całe swoje życie poświęcił Bogu i Kościołowi. Wyróżniał się nadzwyczajną gorliwością o chwałę Bożą, wyrażającą się w niezwykłej aktywności, osadzonej w głębokim życiu duchowym. Zadziwia różnorodność jego prac. Był duszpasterzem parafialnym, katechetą, organizatorem szkolnictwa, pedagogiem, wykładowcą na Uniwersytecie i w Seminarium, ojcem duchownym, spowiednikiem alumnów, księży i sióstr zakonnych, kapelanem wojskowym, działaczem trzeźwościowym, budowniczym kościołów. W jego bogatym w wieloraką działalność życiu dominujący i najpiękniejszy rys pozostawiła służba idei Miłosierdzia Bożego. Jemu to bez wątpienia przysługuje obok św. Faustyny Kowalskiej zaszczytny tytuł Apostoła Miłosierdzia Bożego. Jako jej spowiednik i kierownik duchowy z czasów wileńskich, zainspirowany jej objawieniami, oddał się całkowicie szerzeniu prawdy i kultu Miłosierdzia Bożego. Opublikował szereg dzieł o Miłosierdziu Bożym, zabiegał o ustanowienie święta, przyczynił się do namalowania pierwszego obrazu Jezusa Najmiłosierniejszego Zbawiciela, współtworzył Zgromadzenie Zakonne Sióstr Jezusa Miłosiernego. [?] ks. Henryk Ciereszko źródło:

28 września koronka do bożego miłosierdzia