Wisława Szymborska Za Co Dostała Nobla. Wisława szymborska, jedna z najbardziej cenionych poetek, laureatka literackiej nagrody. W zeszłym roku olga tokarczuk została drugą polką, która odebrała literacką nagrodę nobla. Babskie Czytadla i nie tylko! 46. Wisława Szymborska i Nagroda Nobla from babskieczytadla.blogspot.com Wisława szymborska i nagroda nobla. W 1996 roku cieszyliśmy Wisława Szymborska (1923-2012) "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła." Przez wielu nazywana jest pierwszą damą polskiej poezji. Jej wiersze przetłumaczono na 42 języki. Laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. W jej osobie, jak głosiła laudacja, Szwedzka Akademia postanowiła „uhonorować przedstawicielkę niezwykłej czystości i This entry was posted in Bez kategorii, filozofia, fitness, medycyna ( medycyna akademicka, medycyna niekonwencjonalna), poezja, święta nietypowe, teatr and tagged Adam Mickiewicz, Andrzej Poniedzielski - Starość, Dzień Seniora, Oda do starości, Starsi Panowie Dwaj, Światowy Dzień Cukrzycy, Wisława Szymborska. Post navigation Navigation WISŁAWA SZYMBORSKA 1923-2012. WISŁAWA SZYMBORSKA 1923-2012. Poet, essayist, l iterary critic and translator of French poetry. . She won the Nobel Prize for literature in 1996, becoming the fourth Pole to do so after Henryk Sienkiewicz (1905), W ł adys ł aw Reymont (1924 ) and Czes ł aw Mi ł osz (1980). . 457 views • 24 slides Wisława Szymborska (1923 - 2012) - członek PZPR w latach 1945-1966 - sygnatariuszka Rezolucji Związku Literatów Polskich w Krakowie w sprawie procesu krakowskiego, w którym wyrażała poparcie dla stalinowskich władz PRL po aresztowaniu pod sfabrykowanymi zarzutami duchownych katolickich, skazanych na karę śmierci w sfingowanym procesie Wiersz: "Jak ja się czuję". Grzecznie mu odpowiadam, że "dobrze, dziękuję". puls słaby, krew moja w cholesterol bogata Lecz dobrze się czuję, jak na moje lata. choć zawsze wybieram najłatwiejszą drogę. ale przyjdzie ranek znów dobrze się czuję. lecz dobrze się czuję, jak na moje lata! i nie opowiadać o swojej starości. hos5e. Więcej wierszy na temat: Życie « poprzedni następny » O starości moja przyszłaś bez pukania Weszłaś w moje życie jak złodziej do domu Czy mam cię przeklinać czy nisko się kłaniać Podążać za tobą - tylko po kryjomu? Latek mi dodałaś serce dalej kocha Choć czasem zaboli gdy zło tryumfuje Nie warto narzekać a tym bardziej szlochać Trzeba brać z radością co życie dyktuje Ze zdrowiem się drażnisz bóle wynajdujesz A ja się zamartwiam jak to dalej będzie Tylko się uśmiechasz być może żartujesz Że prawie z przesadą mam zdrowie na względzie Takie twoje prawo zestarzeć się trzeba Skłonić się do ziemi pochylając nisko Spoglądać czy droga prowadzi do nieba Trzeba kiedyś odejść i zostawić wszystko Nie zabieraj zdrowia a także pamięci By młodość wspominać i chwile radości Zostaw trochę czasu bym mógł go poświęcić Tym co mnie kochają - spłacić dług wdzięczności Jan Siuda Napisany: 2021-01-11 Dodano: 2021-01-11 11:40:56 Ten wiersz przeczytano 896 razy Oddanych głosów: 11 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej » Co to za życie bywa w MŁODOŚCI!? Nie czujesz serca…wątroby…kości… Spisz jak zabity, pijesz gładko… I nawet głowa boli cię rzadko. Dopiero człeku twój wiek DOJRZAŁY! Odsłania życia urok wspaniały… Gdy łyk powietrza, z wysiłkiem łapiesz… Rwie cię w kolanach… Na schodach sapiesz… Serce jak głupie szybko ci bije… Lecz w każdej chwili czujesz że ŻYJESZ! Więc nie narzekaj z byle powodu. Masz teraz wszystko, czego za młodu nie doświadczyłeś. Ale DOŻYŁEŚ! Więc chociaż czasem w krzyżu cię łupie ciesz się dniem każdym Miej wszystko w DUPIE*** Idę do ogrodu, popracować. Oda do młodości - Oda do młodości - interpretacja Typ liryki Oda do młodości to utwór, w którym liczne są zwroty do czytelników, wykrzyknienia. Jest to liryka bezpośrednia. Podmiot liryczny i jego kreacja Podmiot liryczny wypowiada się używając zarówno liczby pojedynczej („wzlecę”), jak i mnogiej („pchniemy). Pierwsza forma ma odzwierciedlać romantyczny indywidualizm, a druga określać pochwałę zbiorowości, wspólnoty. Sensy utworu Oda do młodości ukazała się w roku 1820, a więc jeszcze przed zbiorkiem Mickiewicza Ballady i romanse, który wielu badaczy traktuje jako początek romantyzmu w Polsce. Utwór zyskał sobie bardzo szybko dużą popularność i stał się niejako manifestem programowym młodzieży. Młodość jest jednak potraktowana w liryku nie tyle jako kategoria wiekowa, ale jako pewien stan ducha. Młodość jest wartością kreacyjną. Ma niemal boski charakter, umożliwia ona bowiem stworzenie „świata ducha”. Utwór jest też świadectwem typowo romantycznego indywidualizmu, przekonania o własnej sile, o możliwości zawojowania świata. Z drugiej strony jednak znajdujemy w owym wierszu również sformułowania, które podkreślają znaczenie zbiorowości, wspólnotowości. Ponieważ odę tę Mickiewicz napisał, kiedy był członkiem stowarzyszeń Filomatów i Filaretów, ową pochwałę zbiorowości odnosi się najczęściej do tych właśnie ugrupowań. Oda do młodości lokuje się w tzw. sporze klasyków z romantykami. Głos Mickiewicza zapisuje się po stronie tych drugich. Cały utwór skonstruowany jest na zasadzie ciągłych paralelizmów, zestawień określeń cechujących „starych” i „młodych”. Ci drudzy są nastawieni do świata entuzjastycznie, są pełni wiary, optymistyczni, odważni i zdecydowani. Cechuje ich także chęć dokonania wielkich czynów, chcą poszukiwać nowych wartości. Istotne są dla nich prawdziwie romantyczne pierwiastki, takie jak marzenia, uczucia, wrażenia. Nie krępują ich żadne uwarunkowania, normy, zakazy czy nakazy. Dla kontrastu zestawiony jest z tymi opisami świat „starych”. Charakteryzują go takie postawy jak: konserwatyzm poglądów, bierność, apatia, niechęć do zmian, zacofanie, gnuśność. Świat „starych”, pozbawiony marzeń i uczuć, jest światem martwym i bezdusznym. Mickiewiczowska Oda do młodości stanowi połączenie elementów oświeceniowych (antyczny gatunek, patos, motywy mitologiczne) z romantycznymi (ekspresyjność obrazowania, podkreślanie roli uczuć, indywidualizm, przekonanie o nadludzkiej sile). Niektóre z użytych przez poetę sformułowań weszły do języka potocznego, np.: „Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga”. Gatunek literacki Mickiewicz posługuje się gatunkiem o antycznym rodowodzie – odą. Jest to forma ścisła, bardzo precyzyjna o silnej wewnętrznej logice. Jej wykorzystanie wiąże się z przedstawianiem treści i organizowaniem struktury wiersza. Tonacja ody jest zwykle podniosła, uroczysta. Służy ona pochwale jakiejś wybitnej osoby, zdarzenia lub idei. W omawianym utworze Mickiewicza chodzi właśnie o ideę, a konkretnie młodość. Poeta świadomie wykorzystuje gatunek literacki o ugruntowanej tradycji i określany przez surowe normy stylistyczne, a jednocześnie zawiera w nim ogromny ładunek uczucia. Ta dwuznaczność zapowiada odchodzenie od dawnych wzorów tworzenia poezji i jest zwiastunem rodzącego się właśnie romantyzmu. Kontynuacje i nawiązania Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Młodości podaj mi skrzydła;Tadeusz Różewicz Kto mi związał ręce. Bibliografia przedmiotowa A. Witkowska, Mickiewicz – słowo i czyn, Warszawa Szumanis: Kreacja romantycznego indywidualizmu w „Odzie do młodości” A. Mickiewicza, „Polonistyka” 1987, nr 7, s. 487-495. Wypracowania "Oda do młodości" Adama Mickiewicza. Istota młodości w utworze Mickiewicza "Oda do młodości". Czy "Oda do młodości" jest utworem klasycznym, czy romantycznym? Interpretacja "Oda do młodości" Adama Mickiewicza Oda do młodości Oda do młodości - interpretacja Wisława Szymborska (1923–2012) – polska poetka, felietonistka, laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury (1996). Podobno w przemówieniu pierwsze zdanie jest zawsze najtrudniejsze. A więc mam je już poza sobą… W języku poezji, gdzie każde słowo się waży, nic już zwyczajne i normalne nie jest. Żaden kamień i żadna nad nim chmura. Żaden dzień i żadna po nim noc. A nade wszystko żadne niczyje na tym świecie istnienie. Wygląda na to, że poeci będą mieli zawsze dużo roboty. Historia zaokrągla szkielety do zera. Tysiąc i jeden to wciąż jeszcze tysiąc. Ten jeden, jakby go wcale nie było Źródło: Obóz głodowy pod Jasłem Nic dwa razy Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny. Choćbyśmy uczniami byli najtępszymi w szkole świata, nie będziemy repetować żadnej zimy ani lata. Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy. Wczoraj, kiedy twoje imię ktoś wymówił przy mnie głośno, tak mi było jakby róża przez otwarte wpadła okno. Dziś, kiedy jesteśmy razem, odwróciłam twarz ku ścianie. Róża? Jak wygląda róża? Czy to kwiat? A może kamień? Czemu ty się, zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś - a więc musisz minąć. Miniesz - a więc to jest piękne. Uśmiechnięci, współobjęci spróbujemy szukać zgody, choć różnimy się od siebie jak dwie krople czystej wody. Minuta ciszy po Ludwice Wawrzyńskiej A ty dokąd, tam już tylko dym i płomień! - Tam jest czworo cudzych dzieci, idę po nie! Więc, jak to, tak odwyknąc nagle od siebie? od porządku dnia i nocy? od przyszłorocznych śniegów? od rumieńca jabłek? od żalu za miłością, której nigdy dosyć? Nie żegnająca, nie żegnana na pomoc dzieciom biegnie sama, patrzcie, wynosi je w ramionach, zapada w ogień po kolana, łunę w szalonych włosach ma. A chciała kupić bilet, wyjechać na krótko, napisać list, okno otworzyć po burzy, wydeptać scieżkę w lesie, nadziwić sie mrówkom, zobaczyć jak od wiatru jezioro się mruży. Minuta ciszy po umarłych czasem do późnej nocy trwa. Jestem naocznym świadkiem lotu chmur i ptaków, słyszę, jak trawa rośnie i umiem ją nazwać, odczytałam miliony drukowancyh znaków, wodziłam teleskopem po dziwacznych gwiazdach, tylko nikt mnie dotychczas nie wzywał na pomoc i jeśli pożaluję liścia, sukni, wiersza - Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Mówię to wam ze swego nieznanego serca Perspektywa Minęli się jak obcy, bez gestu i słowa, ona w drodze do sklepu, on do samochodu. Może w popłochu albo roztargnieniu albo niepamiętaniu, że przez krótki czas kochali się na zawsze. Nie ma zresztą gwarancji, że to byli oni. Może z daleka tak, a z bliska wcale. Zobaczyłam ich z okna, a kto patrzy z góry, ten najłatwiej się myli. Ona zniknęła za szklanymi drzwiami, on siadł za kierownicą i szybko odjechał. Czyli nic się nie stało nawet jeśli stało. A ja, tylko przez moment pewna, co widziałam, próbuję teraz w przygodnym wierszyku wmawiać Wam, Czytelnikom, że to było smutne. Kot w pustym mieszkaniu Umrzeć - tego się nie robi kotu. Bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu. Wdrapywać się na ściany. Ocierać między meblami. Nic niby tu nie zmienione, a jednak pozamieniane. Niby nie przesunięte, a jednak porozsuwane. I wieczorami lampa już nie świeci. Słychać kroki na schodach, ale to nie te. Ręka, co kładzie rybę na talerzyk, także nie ta, co kładła. Coś sie tu nie zaczyna w swojej zwykłej porze. Coś się tu nie odbywa jak powinno. Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma. Do wszystkich szaf sie zajrzało. Przez półki przebiegło. Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło. Nawet złamało zakaz i rozrzuciło papiery. Co więcej jest do zrobienia. Spać i czekać. Niech no on tylko wróci, niech no się pokaże. Już on się dowie, że tak z kotem nie można. Będzie się szło w jego stronę jakby się wcale nie chciało, pomalutku, na bardzo obrażonych łapach. O żadnych skoków pisków na początek. Odzież Zdejmujesz, zdejmujemy, zdejmujecie płaszcze, żakiety, marynarki, bluzki z wełny, bawełny, elanobawełny, spódnice, spodnie, skarpetki, bieliznę, kładąc, wieszając, przerzucając przez oparcia krzeseł, skrzydła parawanów; na razie, mówi lekarz, to nic poważnego, proszę się ubrać, odpocząć, wyjechać, zażywać w razie gdyby, przed snem, po jedzeniu, pokazać się za kwartał, za rok, za półtora; widzisz, a ty myślałeś, a myśmy się bali, a wyście przypuszczali, a on podejrzewał; czas już wiązać, zapinać drżącymi jeszcze rękami sznurowadła, zatrzaski, suwaki, klamerki, paski, guziki, krawaty, kołnierze i wyciągać z rękawów, z torebek, z kieszeni wymięty, w kropki, w paski, w kwiatki, w kratkę szalik o przedłużonej nagle przydatności. Oda do starości - Wisława SzymborskaCo to za życie bywa w MŁODOŚCI !?Nie czujesz serca ...wątroby ...kości ...Śpisz jak zabity, popijasz gładko ...i nawet głowa boli cię rzadko. ***Dopiero człeku twój wiek DOJRZAŁY!Odsłania życia urok wspaniały ...Gdy łyk powietrza, z wysiłkiem łapiesz...Rwie Cię w kolanach ...Na schodach sapiesz ...Serce jak głupie szybko ci bije ...Lecz w każdej chwili czujesz że ŻYJESZ !Więc nie narzekaj z byle powoduMasz teraz wszystko ,czego za młodunie doświadczyłeś. Ale DOŻYŁEŚ! ***Więc chociaż czasem w krzyżu cię łupieCiesz się dniem każdym!Miej wszystko w DUPIE!!!

oda do starości wisława szymborska