Dom - reklama radiowa TP Serca i Rozumu. Serce pokazuje ich dom. Rozum mówi mu, że to nie ich dom, tylko rodzin telekomunikacyjnych. Serce uważa, że oni tu mieszkają, a od tych wszystkich sprzętów dostaje się "małpiego" rozumu. Na koniec obaj zapraszają do tego domu. Serce: Witaj w naszym domu! Tamtędy, co nie? Rozum: Tak. Serce: Czujesz, jakie cudo? Czujesz? Rozum: Rzeczywiście Serce i rozum. serce do kochania się rwie. rozum mówi nie. niejednego już zwiodła. niejednego zawiodła. był płacz i gorycz. nie ma sensu. nie. nie. nie. zakochiwać się. n Użytkownik Brainly. Rozprawka : W życiu i rozum i serce są ważne. Jest to kwestia samego siebie, gdyż jedni kierują się rozumem, a inni sercem. W tej rozprawce ja jednak zdecyduję się na rozum. Rozprawka ta, nie jest prostym tematem, gdyż bardzo ciężko jest do niej znaleźć argumenty. Jednak postaram się rozwikłać tę rozprawkę Komentarze do: Serce i Rozum - 20 mega na sekundę anonim skomentował Krwawa gra - Blood Games (1990) . BluRay. m1080p. x264-LTN Lektor PL; E-Faktura - 147th reklama z udziałem Serca i Rozumu oraz jedna z usług. Serce: Światełeczko CIACH! Rozum: Oo! Serce: No, uważaj teraz. Radyjko hula i muzyczka gra! Rozum: Ulala! Serce: No, Rozum, czujesz tę ekologię? Czujesz? Czujesz? Rozum: Ach, otworzę! Listonosz: Fakturka dla Serca. Świeżo drukowana. Rozum: Fakturę papierową dostajesz!? Przecież od dawna jest E-FAKTURA, którą ORANGE Serce i Rozum"Qui pro Quo" 30 sekAgency: PublicisDir.: WAWPOLDOP: Marek SanakPost.: Human Ark / Genetix 9ekPnbD. Tego nie spodziewał się nikt! Nikomu wcześniej nieznana gra Serce i Rozum z Polski zdetronizowała megahit Angry jak miło czasami przeczytać tak pozytywne informacje prasowe. Już jej sam tytuł - Gra „Serce i Rozum” lepsza od „Angry Birds” wzbudził mój entuzjazm. Niestety, tak jak i Wy, wcześniej nie wiedziałem w ogóle, że taki tytuł istnieje. A jest to gra mobilna przygotowana Looksoft i AtomClick dla Telekomunikacji dobrze, w czym ta gra jest lepsza od Angry Birds? Na początek prasówka. Czytam:W 2 tygodnie od publikacji znalazła się na pierwszym miejscu w marketach z aplikacjami i osiągnęła status najpopularniejszej darmowej gry na urządzenia mobilne. Aplikacja była ściągana średnio co 30 sekund, w ciągu 3 miesięcy pobrano ją ponad 300 tys. razy. Sprawdzam iTunes, jest tam Serce i Rozum. Tytuł jest za damo i niestety ma za mało recenzji, by sklep go jakoś ocenił. Jest jakaś jedna. Gra dostała 2/5, z adnotacją, że dobrze, że jest darmowa, bo inaczej autor żałowałby też nie pomaga. Co prawda tytuł jest tam wymieniony, ale jego ogromna popularność nie pozwoliła serwisom branżowym zamieścić jego recenzji. Podobnie jest z oceną użytkowników. Wszyscy są zbyt zajęci graniem, by o nim to może chociaż ta popularność w marketach z aplikacjami jest kluczem sukcesu. Patrzę na iTunes, niestety w Top 10 tego tytułu nie ma. Angry Birds jest. Fakt - dopiero na 9 miejscu, ale zawsze. Pytam Pawła, jak to wygląda w Google Play. Okazuje się, że identycznie. W najlepszych tytułach polskiego hitu nie to może te pobrania. Wikipedia podaje, że Angry Birds pobrano już 500 milionów razy. A Serce i Rozum?Premiera miała miejsce 21 listopada 2011 roku i od tego momentu do końca lutego 2012 roku gra została pobrana 320 tysięcy razy. Największą popularnością cieszyła się wśród użytkowników smartfonów wyposażonych w system Android, na które pobrano grę ponad 200 tysięcy razy. Na drugim i trzecim miejscu znalazły się kolejno iPhone'y i iPady ( w sumie prawie 40 tysięcy pobrań) oraz urządzenia z systemem Java/Symbian z liczbą niemal 20 tysięcy ściągnięć. Użytkownicy telefonów BlackBerry i z systemem Windows Phone pobrali grę po kilka tysięcy razy. [...] Na Facebooku fani zagrali ponad 20 tysięcy razy. Ogólnie użytkownicy poświęcili około 10 tys. godzin na zabawę i 121 tys. razy przeszli jedną z plansz, a 330 osób przebrnęło przez wszystkie 20 poziomów gry. No dobrze, pobrano ją nieco mniej razy niż megahit Rovio. Ale to jedno pobranie co 30 sekund brzmi obiecująco. Idę tym tropem. Załóżmy na chwilę, że Angry Birds przestaje się sprzedawać i stoi w miejscu. Z obliczeń na szybko wynika mi, że utrzymując jedno pobranie co 30 sekund grze Serce i Rozum dogonienie zdetronizowanego prasówce tytułu zajmie około 16 lat. Rovio na pewno ale na pewno gra Serce i Rozum jest lepsza od Angry Birds. Nie wiemy jeszcze dokładnie w czym, ale wierzymy na słowo. W końcu prasówki nie Gnyp Należałoby też podsumować jakoś mijające 12 miesięcy w wykonaniu Zagłębia, ale… Okej: - zagraliśmy w finale Pucharu Polski - spadliśmy z ekstraklasy - mamy trzecie miejsce w I lidze (nie dające awansu) Wystarczy. Dużo ciekawsze jest to, co przed nami. Gdyby ktoś chciał, to TUTAJ (link) może poczytać o występie piłkarzy w rundzie jesiennej. Akademia Na początku krótka refleksja ogólnopiłkarska. Polski futbol (klubowy), po okresie przesileń, z systemu demokratycznego wraca do czasów rządów autorytarnych jednej drużyny. Zauważam jednak zaledwie jeden czynnik, który Wisłę Cupiała z początków XXI wieku łączy z dzisiejszą Legią panów Leśnodorskiego, Mioduskiego i Wandzela. To pieniądz. Duży. Ale pieniądz „krakowski” był tylko „wydawany”. Natomiast warszawski ma wyraźne cechy „inwestycyjne”. Najczystszym przykładem jest sprawa słynnej piłkarskiej akademii, która na Wiśle nigdy nie powstała. Wiele razy poruszano ten problem, chociażby w „Cafe Futbol”. Patrzymy i widzimy, gdzie dzisiaj jest Wisła, choć oczywiście istnienie takiego bytu, jak akademia piłkarska nie warunkuje w futbolu sukcesów. Jednak jest to kryterium sine qua non do postępowej profesjonalizacji klubu. Dlatego Legia jest dzisiaj w 1/16 Ligi Europy, a Wisła w Myślenicach. Lubin nie ma, rzecz jasna, potencjału Warszawy, czy Krakowa, ale w żadnym stopniu nie powinno to deprecjonować sensu akademii. Mam jakieś takie wrażenie, że my, kibice, zbyt małą uwagą obdarzamy ten segment działalności naszego klubu. Dlatego serdecznie Was namawiam, abyście w trakcie „prasówki” internetowej zaglądali na stronę lub naszego Twittera, gdzie znajdziecie najważniejsze i najnowsze informacje. Nie wydaje mi się, aby powoływanie się na Legię było z mojej strony jakimś leczeniem kompleksów, czy też małomiasteczkową zazdrością, a takie głosy mogą się pojawić. Mamy Richarda, który, jeśli chodzi o szkolenie młodzieży, jest świetnym fachowcem. Ale inspirowanie się najlepszymi ( i dobrymi) nie zaszkodzi. Piszę bowiem w tym akapicie o wychowaniu nie tylko młodych piłkarzy, ale przede wszystkim młodych ludzi, którzy niedługo wejdą do świata dorosłych, a przez sport, przez futbol, będą mogli w tym świecie sobie poradzić. Może się wydać dziwne, dlaczego poświęcam akademii tyle miejsca w przewidywaniach na 2015. A to zupełnie normalne. Bardzo bym sobie życzył, żeby w ciągu najbliższych 12 miesięcy trenerzy odnaleźli piłkarski diament, żeby rodzice zapisali na treningi jak najwięcej dzieciaków, żeby inne, poważne kluby dodały nas do grona obserwowanych, aby do pierwszej drużyny przebiła się kolejna sfora młodych wilków. Jednym słowem, aby wszystko w terenie Richarda działało bez zarzutu. Z sercem i rozumem. Pierwsza drużyna Wiadoma rzecz, że najbaczniej będziemy spoglądać na wyniki chłopaków Piotra Stokowca. I tutaj właściwie zamierzenia można zredukować do jednego wyrazu: awans. Wszyscy krzyczą: Awans, awans! A ja zapytam: Ok. Ale jak? Jak najszybciej? Raczej jak najrozsądniej. Awans będzie, jeśli prawidłowo będą działały w Zagłębiu wszystkie organy. Oczywiście najważniejsze jest boisko, ale z nim muszą być zsynchronizowane działania w biurach, w szatniach, w autokarach, nawet w mieszkaniach. Rozsądny awans to taki, o którym … się nie myśl i o którym w pewnym sensie się zapomina. Bo tak naprawdę, gdy za 12 miesięcy będziemy wspominać ten rok, chciałbym o awansie, o pierwszym półroczu napisać jak najmniej. Właściwie tylko w kontekście budowy zespołu pod grę w ekstraklasie. Z naszym zapleczem, z naszym potencjałem, ze wspomnianą akademią, powinniśmy grać klasę wyżej. Tutaj nie jest nasze miejsce. Ale nikt nam nie da awansu tylko dlatego, że mamy fajny stadion, kibiców czy fajną bazę. Promocję do następnej klasy trzeba uzyskać sumienną pracą, chęcią poprawy, wyciąganiem wniosków i odrabianiem pracy domowej. Mamy nienajgorszych uczniów, kilku należy się solidna bura, jest tez paru nicponi, którzy zasłużyli na szlaban. Ale jeśli wszyscy oddadzą na boisku 100%, to uzyskamy wysoką średnią, a i w T-Mobile Ekstraklasie nie będziemy grupą, która wszystkie nieprzygotowania wykorzysta do września. Za 12 miesięcy chciałbym widzieć Zagłębie tam, gdzie dzisiaj jest Wisła, Jagiellonia, Górnik. Bo nas na to najzwyczajniej stać. Piłkarze W styczniu najbardziej interesują was transfery. My, jako redakcja, coś tam wiemy. Ale nie będziemy robić z „MKS-u” portalu plotkarskiego, który nabija sztuczną ilość wyświetleń sypaniem niesprawdzonych informacji. Najbliżej jest Damian Piotrowski, to nazwisko wam znane. Dla Damiana ponowny pobyt w Lubinie to chyba ostatnia szansa na uratowanie swojej kariery i osiągnięcie jakiegoś większego sukcesu. Od piłkarzy przez najbliższy rok oczekujemy gry sercem i gry z rozumem. Zarówno od obecnych, ale i tych, którzy do Lubina zawitają. Zagłębie to specyficzny klub, nie da się ukryć. Przyciąga czasem zdolnych, czasem zupełnie niezłych, czasem śmiesznych, czasem kompletnych dyletantów. Ostatnio dużo więcej było tych z drugiej połówki wyliczanki. Czas to zmienić. Tak mi się wydaje, że idea zapowiedzi na 2015 nieco się rozmyła, ale tak to z reguły jest, gdy chce się przekazać dużo treści. Na razie tyle. Jak mawiał klasyk „we will see what time will tell”. *************************************************************************** Profetyzm nie jest moją domeną, dlatego np. już dawno rzuciłem bukmacherkę. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, abyście to wy zagrali. Zachęcam do pisemnej odpowiedzi na pytanie „Jakie wydarzenie, albo miejsce w tabeli sprawi, że 2015 rok uznacie za udany?” Stawiałem w życiu bardziej składne pytania, ale OK. Niech zostanie. Bartosz Marchewka Obserwuj @bjmarchew obejrzyj 01:38 Thor Love and Thunder - The Loop Czy podoba ci się ten film? Skoro ktoś zaraz nasyfi, to to nie jest fifirifi. Serce i Rozum - dwója ziomków-narządów lubiących śmieszne kawały i zabawy. Przez siedem lat grali w serialu pt. "Serce i Rozum". Bohaterowie Serce - pomysłowy, głupi i odważny z narządów. Chodzi w swetrze, a potem w dresach. Lubi pić alkohole. Nie przepada za Netią. Rozum - typowy mózg, który parodiuje Tomasza Kota w przebraniu Kaszpirowskiego, słynnego hipnotyzera. Nosi też znak z napisem "1 zł". Umie gadać po rosyjsku, choć zna tylko jedno słowo: Adin. Jest od niego mądrzejszy i spokojniejszy. Zjadł wszystkie Rozumy w "Pogromcach Limitów". Renia - przyjaciółka Serca i Rozumu spotykana gdzieś po przeprowadzce do Orange z TP. Lubi gotować świąteczne potrawy, a jej ulubionym przysmakiem są "barszczyki". Pieszczoch - kudłaty pies (albo i Furby bez oczu) lubiący płatać figle przy Rozumie (jak i Sercu). Tylko raz potrafił mówić. Oczy - pierwsi koledzy Serca i Rozumu. Tak jak oni, też występowali w reklamach TP, jak i Orange. Jego słynnymi powiedzonkami są: "Możemy popatrzeć, proszę pana?", "Pożyczyłbyś okulary, łysy?", itp. Mistrz Do - emigrant z Chin, mistrz walki karate i judo. Ma dwóch uczniów, Serca i Rozumu. Lubi jeść chińskie potrawy, nawet sajgonki. Jest bardzo miły. Dentysta - tak naprawdę jest zającem. Ma pięcioro dzieci. Policjanci - panowie, którzy razem pracują w policji. Jeden jest niezadowolony, a drugi bardzo epicki. Tyle, że są bliźniakami, to jeden ma długie brwi, a drugi długie wąsy, jak typowy Polak. Przykłady reklam Kaszpirowski; 20 mega na sekundę; Filtrowanie; Włosy; Wyprowadzka; Para doskonała. Ciekawostki Te postacie zostały stworzone przez agencję o tajemniczej nawie Publicis w 2010 roku. Najpierw królowali w TP, a potem w Orange, którzy są w niej do dziś. Po zakończeniu grania w reklamach, nadal stawiają posty na Fejsie. Letnie fale ciepłem płyną,dom miłości szuka miejsca,wisi nad jedną dziewczyną,która jeszcze szuka zapytania mnożą się:- Czy znów to nie dom łez,czy zaufać komuś na nowo,czy on pozwoli jej być sobą?Czy jej serca nie wypełni zima -lód nie przebije kruchego serca?Czy kolejny zawód wytrzyma,kto ją wtedy weźmie w objęcia?Rozum mówi - lepiej nie próbuj,serce na to - co Ci tak gra tych spornych dwóch -doprowadziła do powodzi. About PEAKEDNESS Участвует в различных сферах деятельности, таких как проектирование карьеров, добыча и дробление строительных материалов, грохочение, формовка, производственная линия по производству песка, оборудование для переработки твердых отходов, промышленная цепочка инженерного смесительного оборудования, комплексные решения и т. Д. 1000+ СОТРУДНИКИ 15000+ КЛИЕНТЫ 1800+ ИНЖЕНЕР 56+ ТЕХНИКИ

gra serce i rozum