Landau Zbigniew, Roszkowski Wojciech, Polityka gospodarcza II RP i PRL, s. 12 -87, 162 -219, Warszawa, Wydawnictwo Naukowe PWN, 1995, ISBN 83-01-11736-2 Gospodarka -społeczeństwo -miejsce w Metoda główna – praca pod kierunkiem. Metody pomocnicze – rozmowa nauczająca, wykład. Forma pracy – praca z danymi liczbowymi (wykres, tabela), praca z mapą. 3. Środki dydaktyczne. mapa w atlasie Polska w latach 1918‑1939. Gospodarka i społeczeństwo. 4. Przebieg lekcji. Królestwo Polskie. We wrześniu 1914 r. w Wiedniu zebrali się monarchowie, dyplomaci i politycy państw europejskich, aby podjąć decyzje co do kształtu i nowego porządku w Europie po zakończeniu wojen napoleońskich. Wśród spraw, którymi przyszło się im zajmować, znalazła się także kwestia napoleońskiego tworu państwowego dział: Struktura i organizacja społeczeństwa. II Rzeczpospolita była państwem wielonarodowościowym. Złożyły się na to zarówno naturalne procesy migracyjne, jak również celowa działalność zaborców. W wielu rejonach ludność była przemieszana, co uniemożliwiało sprawiedliwe wytyczenie granic. W granicach Polski znalazło się Szacuje się, że do wybuchu wojny reforma rolna została zrealizowana jedynie w nieco ponad 50%. Wielkie znaczenie miały z kolei reformy gospodarcze. Większość z nich jest zasługą premiera Władysława Grabskiego i wicepremiera Eugeniusza Kwiatkowskiego. Zasługą pierwszej z tych postaci jest szereg reform walutowych i skarbowych z lat Gospodarka, kultura i społeczeństwo ; Polski Imperializm w okresie II RP Ogłoszenia. Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : ) 12/11/2016. PyWw5D. Część 3. Lata 1815 - 1939. ROZDZIAŁ VII. II RZECZPOSPOLITA. Temat 1. Odzyskanie niepodległości: Odrodzenie II Rzeczypospolitej - notatka Walka o zachodnią i południową granicę - notatka roz. Temat 2. Walki o granicę wschodnią: Walki o granicę wschodnią - notatka rozszerzona Temat 3. Rządy parlamentarne Rządy parlamentarne - notatka rozszerzona Trudności i osiągnięcia odbudowy i integracji państwa polskiego w latach 1918 - 1922 Temat 4. Przewrót majowy i rządy sanacji: Przerót majowy i rzady sanacji - wykłąd Temat 5. Społeczeństwo i gospodarka II RP: Gospodarka II RP - notatka roz. Temat 6. Nauka i kultura międzywojennej Polski: Temat 7. Polska w przededniu wojny: Temat 8. Lekcja powtórzeniowa: II Rzeczypospolita - zestawienie Jest to zestawienie dat, postaci, pojęć, skrótów oraz wymagania wobec ucznia zaczerpnięte z podstawy propramowej. Jednym z większych problemów Polski lat 1918-1939 była kwestia mniejszości narodowych. Ponad 30 procent ludności Rzeczpospolitej stanowiły nie-polskie grupy etniczne. Najwięcej, bo ok. mln., było Ukraińców zamieszkujących południowo-wschodni obszar kraju. Posiadali oni szereg uprawnień w dziedzinie społeczno-gospodarczej oraz kulturalnej. Duża część mniejszości ukraińskiej zachowywała postawę lojalną wobec rządu. Radykalne środowiska ukraińskie walczące o pełną autonomię były zdecydowanie zwalczane przez władze warszawskie. Sytuacja Ukraińców w Polsce była jednakże dużo lepsza niż ich rodaków w Związku Sowieckim egzystujących w warunkach dyktatury komunistycznej. W latach 30. sowieci konfiskowali wszystkie produkty rolne i zwierzęta zagrodowe z ukraińskiej wsi. Rezultatem tego był tzw. sztuczny głód, który pochłonął kilka milionów ofiar. Trzymilionowa społeczność żydowska była dość zróżnicowana. Jej warstwy średnie cieszyły się względnym dobrobytem. Klasa pracująca, rzemieślnicy oraz drobni kupcy zmagali się z wieloma problemami, jak regres gospodarczy, uprzedzenia rasowe, eksplozja demograficzna (duża liczba rodzin żydowskich była wielodzietna). Pomimo to, okres 20-lecia międzywojennego był dla wielu polskich Żydów czasem stabilizacji i pewnego postępu. Żydowskie szkoły podstawowe i średnie wykształciły całe pokolenie młodych ludzi. Kwitła prasa żydowska – wydawana zarówno po polsku, jak i w jidysz. W roku 1925 powstał w Wilnie Żydowski Instytut Naukowy. Istniał również cały szereg organizacji społecznych: szpitale i sierocińce, kluby sportowe, związki spółdzielcze. Pierwszą kobietą zasiadającą w polskim parlamencie w 1919 r. była syjonistka Roza Pomeranc-Melcer. Prawie milionowa mniejszość niemiecka miała do swej dyspozycji szereg organizacji politycznych, kulturalnych i społecznych. Większość z nich połączyła się w 1931 r., tworząc Radę Niemców w Polsce. Dojście Hitlera do władzy miało duży wpływ na społeczność niemiecką nad Wisłą. Przy poparciu nazistów powstała Partia Młodoniemiecka, która otwarcie domagała się włączenia ziem byłego zaboru pruskiego do III Rzeszy. * Polskie organizacje społeczne obejmowały tysiące różnorodnych stowarzyszeń. Na czoło wysuwała się działalność oświatowo-wychowawcza reprezentowana przez Towarzystwo Czytelni Ludowych, Towarzystwo Szkoły Ludowej oraz Polską Macierz Szkolną. W środowiskach robotniczych aktywne było Towarzystwo Uniwersytetu Robotniczego (TUR), które prowadziło kursy praktyczne oraz ideowe. Największą organizacją młodzieżową był Związek Harcerstwa Polskiego (ZHP). Harcerstwo wychowało zastępy młodych patriotów, z których wielu oddało życie w czasie II wojny światowej. Niezmiernie ważnym elementem życia społecznego był ruch spółdzielczy. Spółdzielnie zakładane były zarówno przez środowiska lokalne, jak i mające swe ogólnopolskie centrale. Najbardziej znany był Związek Spółdzielni Spożywców „Społem” posiadający ponad trzy tysiące sklepów. Kryzys gospodarczy, który rozpoczął się w 1929 r. w Stanach Zjednoczonych, dotknął również Polskę. Zmniejszenie produkcji oraz ograniczenie wydatków na nowe inwestycje spowodowało poważny wzrost bezrobocia. W konsekwencji zmniejszył się popyt na artykuły przemysłowe i żywnościowe co miało fatalne skutki dla polskiej wsi. Ceny płodów rolnych gwałtownie spadały a rolnicy nie mieli często pieniędzy na zakup tak podstawowych rzeczy jak zapałki i świece. Poprawa sytuacji nastąpiła dopiero w roku 1933. Z jednej strony, wzrosły ceny światowe na artykuły rolnicze, z drugiej zaś rząd rozpoczął organizowanie robót publicznych dla bezrobotnych. Nowe miejsca pracy stworzono przy budowie dróg, trakcji kolejowych, wodociągów i elektryfikacji kraju. Dalszy rozwój gospodarczy był w dużej mierze zasługą wybitnego polityka i reformatora ekonomii Eugeniusza Kwiatkowskiego, który od 1935 r. pełnił funkcję wicepremiera i ministra skarbu. Kwiatkowski był autorem budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego (COP), na obszarze między Wisłą i Sanem. W latach 1937-1939 powstało tam kilka wielkich zakładów, stojących na wysokim poziomie technologicznym, elektrownia w Rożnowie, zakłady metalurgiczne w Stalowej Woli oraz zakłady budowy samolotów w Mielcu. W latach 30. intensywnie rozwijała się Warszawa. Wodociągi, światło i gaz dotarły do uboższych dzielnic robotniczych. Budowano nowe hotele i szpitale. Pod koniec lat 30. stolica przeżywała prawdziwy renesans pod zarządem prezydenta miasta Stefana Starzyńskiego. Warszawa stawała się miastem światowym. Opracowano projekt budowy metra, którego realizacji przeszkodził wybuch wojny. II Rzeczpospolita może się poszczycić poważnymi osiągnięciami gospodarczymi. W ciągu kilku lat po odzyskaniu niepodległości udało się zjednoczyć trzy systemy ekonomiczne pozostałe po epoce rozbiorów. Przez stosunkowo krótki okres dwudziestu lat zbudowano Gdynię z jednym z najnowocześniejszych portów na świecie, dokonano korzystnej reformy walutowej, rozbudowano sieć dróg samochodowych i kolejowych oraz rozpoczęto budowę Centralnego Okręgu Przemysłowego. To tylko kilka przykładów społeczno-gospodarczego rozwoju Polski w latach 1918-1939. Kazimierz Wierzbicki W tym rozdziale: Państwo wielu narodów Terytorium Polski liczyło 388,6 tys. km kwadratowych, a państwo polskie było szóstym co do wielkości krajem Europy. Rzeczpospolita dzieliła się na szesnaście województw, a te na 277 powiatów. Oddzielną jednostką administracyjną było miasto stołeczne Warszawa. Wyjątkowy status miało województwo śląskie, które otrzymało autonomię z własnym sejmem, skarbem i policją. Liczba ludności Polski w 1921 r. wynosiła 27,2 mln osób (szóste miejsce w Europie), a w 1939 r. – około 35 mln (szóste miejsce). Na kilometr kwadratowy przypadało 70 osób (w 1939 r. – 90). Była to wysoka średnia europejska. Największa gęstość zaludnienia występowała w województwach zachodnich i centralnych, najmniejsza – we wschodnich. Liczbę Polaków poza krajem oceniano na 8 mln (wśród nich około 2 mln wyemigrowało z Polski w okresie międzywojennym). Mieszkali głównie w Stanach Zjednoczonych (4 mln), w Niemczech (około 1,3 mln – zarówno emigranci zarobkowi, jak i autochtoniczna ludność polska, na Śląsku), w ZSRS (około 1 mln) i we Francji (600 tys.). Mniejsze skupiska polskie znajdowały się w Czechosłowacji (na Zaolziu) i na Litwie (w obydwu miejscach Polacy mieszkali od wieków), a poza Europą – w Brazylii i w Argentynie. Na wsi mieszkało 75 proc. ludności, a reszta w ponad sześciuset miastach (największy odsetek ludności miejskiej był w zachodniej części kraju). W 1921 r. jedynie liczba mieszkańców Warszawy przekroczyła milion, a sześć miast liczyło ponad 100 tys. (później jeszcze kilka przekroczyło tę liczbę). Najliczniejszą grupą społeczną byli chłopi, którzy stanowili około 55 proc. ogółu ludności Polski, następnie robotnicy (ponad 27,5 proc.), drobnomieszczaństwo (11 proc.), inteligencja i wolne zawody (ponad 5 proc.), więksi przedsiębiorcy (1 proc.) i ziemianie zajmujący znacznie ważniejszą, niż wskazywałaby na to liczebność, pozycję w życiu społecznym (0,4 proc.). Najbardziej dostrzegalną zmianą w końcu lat trzydziestych był trzyprocentowy spadek liczby chłopów i wzrost o taki sam odsetek liczby robotników. Poza tym zwiększyła się grupa inteligencji, a spadła liczba ziemian. Struktura narodowościowa II RP Strukturę narodowościową ludności Polski w okresie międzywojennym można przedstawić jedynie w przybliżeniu. Dostępne źródła nie określają jednoznacznie przynależności narodowej wielu obywateli Rzeczypospolitej. Pierwszy spis ludności nie objął Górnego Śląska, którego przynależność państwowa nie była jeszcze rozstrzygnięta, i tzw. Litwy Środkowej z Wilnem, został również zbojkotowany przez część Ukraińców. W drugim spisie zdarzały się fałszerstwa – zawyżano liczbę osób deklarujących narodowość polską. Proces kształtowania świadomości narodowej, przede wszystkim na wschodzie Polski, nie był zakończony. Osoby pytane o narodowość często myliły ją z obywatelstwem. Większa część mieszkańców Polesia podawała jako własny język – tutejszy, chłopski, normalny. Wielu Żydów uważało się za Polaków wyznania mojżeszowego. Podziały istniały nawet w rodzinach: Andrzej Szeptycki był głową Kościoła greckokatolickiego i duchowym przywódcą Ukraińców, jego brat Stanisław, generał WP, uważał się za Polaka. Uwzględniając te zastrzeżenia, można przyjąć, że struktura narodowościowa II Rzeczypospolitej w międzywojniu była następująca: Polacy stanowili ponad 68 proc. ogółu obywateli, Ukraińcy – ponad 15 proc., Żydzi – 8,5 proc. (Polska była pod względem ich liczby drugim po Stanach Zjednoczonych miejscem zamieszkania na świecie), Białorusini, a także „tutejsi” (czyli osoby bez wykształconej świadomości narodowej) – ponad 3 proc., Niemcy – ponad 2 proc. (jedyna mniejszość, której liczebność w porównaniu z początkiem lat dwudziestych znacznie się zmniejszyła z powodu wyjazdów do Niemiec). Mozaikę narodowościową uzupełniali Rosjanie, Litwini, Czesi, Romowie, nieliczni Słowacy i Karaimi, zbliżone językowo do Ukraińców grupy etniczne (Bojkowie, Łemkowie, Huculi), a także spolonizowani Ormianie i Tatarzy. Grupa polskich chłopów. Polacy stanowili przytłaczającą większość w zachodnich województwach Rzeczypospolitej, gdzie mieszkał również pewien odsetek Niemców, oraz w środkowych, gdzie najliczniejszą mniejszością byli Żydzi (ponadto w Lwowskiem znaczny odsetek stanowili Ukraińcy – 34 proc., a w Białostockiem zaś Białorusini – 12,5 proc.). Natomiast w województwach wschodnich RP, oprócz tarnopolskiego, Polacy stanowili mniejszość. W województwie poleskim dominowali „tutejsi” (62,5 proc. mieszkańców), a w województwach nowogródzkim i wileńskim występował znaczny odsetek Białorusinów. W województwach południowo-wschodnich RP zdecydowaną większość stanowili Ukraińcy (na Wołyniu 68 proc., w województwie stanisławowskim 69 proc., a w tarnopolskim – 46 proc. ogółu mieszkańców). Trzecią co do liczebności grupą narodowościową w województwach kresowych byli Żydzi (dominujący wraz z Polakami wśród kresowej ludności miejskiej). Większość Polaków była katolikami, a mniejsza ich grupa – protestantami. Na czele Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce od 1926 r. stał prymas August Hlond. Polacy byli narodowością najbardziej zróżnicowaną społecznie. Stanowili szacunkowo 60 proc. ogółu chłopów, 75–80 proc. robotników, około 80 proc. inteligencji, około 40 proc. drobnomieszczaństwa i 50 proc. przedsiębiorców (pozostali byli przeważnie pochodzenia żydowskiego). Wśród ziemian byli niemal wyłącznie Polacy. Prymas August Hlond. Ukraińcy byli wyznania greckokatolickiego, a zamieszkujący Wołyń – prawosławnego. W przeważającej większości byli chłopami. Ponad 10 proc. stanowiła inteligencja – pracownicy spółdzielni, nauczyciele, duchowni. Ukraińcy prowadzili szeroką działalność spółdzielczą, kulturalno-oświatową i polityczną. Najsilniejszym ugrupowaniem było Ukraińskie Zjednoczenie Narodowo-Demokratyczne, mniejsze wpływy miała Ukraińska Partia Socjaldemokratyczna. Znaczącą rolę odgrywały nielegalne organizacje dążące do utworzenia niepodległego państwa ukraińskiego z Organizacją Ukraińskich Nacjonalistów na czele. Narodem chłopskim byli również Białorusini (90 proc. tej społeczności pracowało na roli). Wyznawali prawosławie lub katolicyzm. Inteligencja była nieliczna, a ludność białoruską charakteryzował największy odsetek analfabetów. Niemniej Białorusini również zakładali stowarzyszenia upowszechniające własną kulturę narodową i uczestniczyli w życiu politycznym kraju. Grupa ortodoksyjnych Żydów z rodziny Rosenbaumów w Krynicy. Żydzi byli ludnością przede wszystkim miejską (21 proc. ludności miast Polski). Ponieważ zamieszkiwali środkową i wschodnią część kraju, ich odsetek w tamtejszych miastach często przekraczał 30 proc. Wyznawali religię mojżeszową; większość mówiła w języku jidysz i w polskim. Znajdowali zatrudnienie w drobnym handlu, rzemiośle i jako robotnicy w małych przedsiębiorstwach. Było wśród nich bardzo wielu przedsiębiorców i przedstawicieli wolnych zawodów; wśród adwokatów odsetek Żydów sięgał 50 proc., a wśród lekarzy – 55 proc. wszystkich prowadzących praktykę. Żydzi różnili się religią, kulturą i obyczajami od innych narodowości i żyli zwykle w izolacji. Sprawami religijnymi zajmowały się kahały – żydowskie gminy religijne, które odgrywały bardzo ważną rolę w życiu tej społeczności. Żydzi prowadzili ożywioną działalność kulturalną i polityczną. W Warszawie powstał Instytut Nauk Judaistycznych z udziałem wybitnych historyków – Majera Bałabana i Mojżesza Schorra (zajmującego się również orientalistyką). Do głównych partii żydowskich należał popierany przez ortodoksyjną część Żydów Związek Izraela (zwany Aguda), syjoniści, którzy opowiadali się za utworzeniem państwa narodowego Żydów w Palestynie, oraz lewicowy Powszechny Żydowski Związek Robotniczy (Bund). Nieliczni Żydzi się asymilowali; część z nich przeszła na katolicyzm, większość jednak uważała się za Polaków wyznania mojżeszowego. Należeli do nich wybitni twórcy kultury polskiej, historyk Szymon Askenazy, poeci Marian Hemar, Bolesław Leśmian i Julian Tuwim, pisarz i malarz Bruno Schulz, pianista Artur Rubinstein, matematycy i logicy – Hugo Steinhaus i Alfred Tarski, mikrobiolog Ludwik Hirszfeld, a także politycy – poseł i publicysta narodowy Stanisław Stroński, prezydent Krakowa Mieczysław Kaplicki czy prezes Najwyższej Izby Kontroli gen. Jakub Krzemieński. Wśród mniejszości niemieckiej najliczniejszą grupę stanowili zamożni chłopi, a następnie – robotnicy, inteligencja, przedsiębiorcy. Niemcy wyznawali różne odmiany protestantyzmu lub katolicyzm. Cechował ich wysoki poziom wykształcenia i dobrze zorganizowane życie polityczne, w którym znaczącą rolę odgrywała prasa. Mieszkający w północno-wschodniej Polsce Litwini byli w większości chłopami. Mieli własne organizacje kulturalne i oświatowe. Emigranci z Czech zamieszkiwali przeważnie Wołyń (głównie chłopi) i Łódzkie (rzemieślnicy i robotnicy). Ormianie żyli przede wszystkim we Lwowie, gdzie znajdowała się siedziba ich Kościoła ormiańskokatolickiego, na którego czele stał arcybiskup Józef Teodorowicz. Północno-wschodnie województwa RP zamieszkiwali Tatarzy wyznający islam. Grupa niemieckich rolników z Wołynia. Koronacja króla polskich Cyganów Juliana Kwieka na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie, 1937 r. Łemkowska para narzeczonych w strojach regionalnych. Materiały uzupełniające: Polityka narodowościowa władz polskich Przed 1918 r. środowiska dominujące w polskim życiu politycznym nie podjęły poważniejszej dyskusji o stosunku do innych narodowości zamieszkujących obszar dawnej Rzeczypospolitej. Piłsudczycy uważali ją za bezprzedmiotową w momencie trwającej walki o niepodległość. Narodowcy lekceważyli proces odrodzenia narodowego mniejszości słowiańskich, głównie Ukraińców; uznawali ich odrębność kulturową, ale dawali wyraz złudzeniu, że zasymilują się z Polakami. Niechętnie lub wrogo odnosili się do Żydów, zarzucając im nieprzyjazny lub obojętny stosunek do Polaków. Uważali, że udział Żydów w życiu gospodarczym na ziemiach polskich jest zbyt znaczący i przez to szkodliwy. Negatywnie oceniali też wpływ Żydów na kulturę polską. Konstytucja Rzeczypospolitej gwarantowała prawa obywatelskie i polityczne wszystkim obywatelom polskim niezależnie od narodowości i wyznania oraz zakazywała ich dyskryminacji w jakiejkolwiek formie. Dawała możliwość swobodnego kultywowania języka i tradycji narodowej, prowadzenia działalności kulturalno-oświatowej oraz uczestnictwa w życiu politycznym. W życiu codziennym natomiast polityka narodowościowa władz polskich i relacje mniejszości narodowych z większością polską wykraczały poza zapisy prawne i wymagały szczególnie delikatnego podejścia, kompromisu oraz zrozumienia wzajemnych różnic i interesów. W Rzeczypospolitej okresu międzywojennego w wielu wypadkach tego brakowało, a stosunki między Polakami a mniejszościami narodowymi częściej układały się konfliktowo niż przyjaźnie. Konflikty miały przyczyny narodowe i społeczne, rzadziej religijne. Władze polskie nie zawsze respektowały konstytucyjne prawa mniejszości; znamienne były wypowiedzi polityków prawicy po wyborach prezydenckich w grudniu 1922 r., że o stanowisku głowy państwa mogą decydować wyłącznie Polacy. Natomiast przedstawicieli innych narodowości cechowała czasami niechęć lub wrogość wobec państwa polskiego, co wykluczało możliwość kompromisu. Szczególnie widoczne było to na obszarach wschodnich RP oraz wśród mniejszości niemieckiej. W pierwszych latach niepodległości władze prowadziły umiarkowaną politykę asymilacji narodowej mniejszości słowiańskich. Zakończyła się ona niepowodzeniem. Po przejęciu władzy przez piłsudczyków zaczęto stosować politykę asymilacji państwowej – starano się przy poszanowaniu odrębności narodowych, wyznaniowych i kulturowych budować więzi z państwem polskim na zasadzie wspólnoty praw i obowiązków; nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. Po śmierci Józefa Piłsudskiego wrócono do polityki asymilacji narodowej, nierzadko stosując metody przymusu. Symbolem tych działań była akcja niszczenia na Chełmszczyźnie opuszczonych cerkwi prawosławnych, które w latach trzydziestych ponownie zaczęły stawać się miejscami kultu. Najgorzej układały się stosunki z Ukraińcami, których część dążyła do wywalczenia niepodległego państwa. Utworzyli oni w drugiej połowie lat dwudziestych Organizację Ukraińskich Nacjonalistów. Jej przywódcy uważali, że w walce o państwo ukraińskie dozwolone jest użycie wszystkich metod, nie wyłączając terroru i mordów na przedstawicielach innych narodowości oraz Ukraińcach, którzy nie aprobowali takich form działalności. Walcząc z państwem polskim, OUN dokonywała zabójstw polskich urzędników, w zamachu przeprowadzonym 15 czerwca 1934 r. w Warszawie zginął minister spraw wewnętrznych Bronisław Pieracki. Zamordowano również życzliwego Ukraińcom Tadeusza Hołówkę (wiceprezesa piłsudczykowskiego Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem). W odpowiedzi na terror OUN władze polskie od września do listopada 1930 r. przeprowadziły pacyfikację Małopolski Wschodniej. Ukraińcy ponieśli w niej dotkliwe straty materialne, a wiele osób aresztowano. Zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej pogłębiło tylko niechęć między obiema narodowościami. Źródłem konfliktu była również polska polityka oświatowa. Ukraińcy nie godzili się na lokalizację własnej uczelni wyższej w innym mieście niż Lwów i dlatego przez cały okres międzywojenny nie mieli uniwersytetu z wykładowym językiem ukraińskim. Nie weszła w życie ustawa samorządowa z 1922 r. zapowiadająca powołanie w województwach zamieszkiwanych głównie przez Ukraińców sejmików o dwóch izbach – polskiej i ukraińskiej. Język ukraiński nie stał się w tych województwach drugim – oprócz polskiego – językiem urzędowym; w urzędach zdarzały się wypadki okazywania niechęci osobom posługującym się ukraińskim. Ukraińców przeważnie nie zatrudniano w administracji państwowej i na kolei. Wyjątkiem była polityka wojewody wołyńskiego Henryka Józewskiego , zwolennika współpracy politycznej z Ukraińcami w tym regionie. Nie zyskała ona jednak przychylności lokalnej społeczności polskiej, a po śmierci marszałka Piłsudskiego utraciła poparcie rządu. Dymisję Józewskiego w „Kurierze Wołyńskim” nazwano zakończeniem polskiej martyrologii na Wołyniu. Na stosunki między ludnością we wschodniej Polsce wpływały również przyczyny społeczne – wcześniejsze spory o ziemię między polskim ziemiaństwem a białoruskim i ukraińskim chłopstwem, które zaogniła ustawa o osadnictwie wojskowym. Na mocy ustawy uczestnicy walk o niepodległość otrzymali działki ziemi w tamtej części kraju. Polskich osadników traktowano jak intruzów. Wszelkie próby porozumienia oraz cała ogromna praca włożona przez osadników w rozwój gospodarczy i kulturalny tych ziem rozbijały się o mur niechęci miejscowej ludności, która w skrajnych wypadkach przybierała charakter czynnych napaści. Pożar domu przy ul. Legionów w czasie zajść antysemickich w Mińsku Mazowieckim. Konfliktowo układały się relacje polsko-żydowskie. W dużym stopniu wpływały na to czynniki społeczno-gospodarcze oraz polityka narodowej demokracji. Niechęć do Żydów pogłębił kryzys pierwszej połowy lat trzydziestych, zwiększając w wielu warstwach społeczeństwa polskiego przekonanie, że stanowią oni konkurencję dla Polaków w handlu, rzemiośle i w wolnych zawodach. Prowadziło to niekiedy do stosowania przemocy wobec Żydów, przede wszystkim na początku tworzenia państwowości polskiej i w drugiej połowie lat trzydziestych. Pod koniec listopada 1918 r. doszło we Lwowie do pogromu, podczas którego zamordowano ponad czterdzieści osób. Pretekstem było poparcie udzielone Ukraińcom przez Żydów podczas walk o miasto. W rzeczywistości większość Żydów zachowała neutralność; niektórzy bili się po stronie polskiej, natomiast wspólnie z Ukraińcami walczył oddział milicji żydowskiej. W drugiej połowie lat trzydziestych dokonano czynnych napaści na Żydów w Częstochowie, Mińsku Mazowieckim, Grodnie. Czasami przemocy używały obie strony, np. w 1936 r. w Przytyku podczas bójki między chłopami polskimi wzywającymi do bojkotu handlarzy żydowskich zastrzelono jednego z Polaków; spowodowało to wystąpienia przeciw Żydom, podczas których zabito dwie osoby, a kilkadziesiąt zostało pobitych. Konflikt ubóstwa W latach trzydziestych bojówki narodowców (głównie z Obozu Narodowo-Radykalnego „Falanga”) wymuszały na wyższych uczelniach tworzenie tzw. getta ławkowego, czyli osobnych ławek dla Żydów; te chuligańskie ekscesy spotkały się ze zbyt mało stanowczą reakcją władz akademickich. Przemoc wobec Żydów nie miała jednak charakteru masowego i była zdecydowanie zwalczana przez władze (np. w czasie zajść we Lwowie w 1929 r.). W odróżnieniu od innych państw, przede wszystkim Niemiec, w Polsce nie wprowadzono ustawodawstwa, które podważałoby konstytucyjne prawa mniejszości żydowskiej. Antyżydowskie działania narodowców były wprawdzie popierane przez część duchowieństwa, jednak przeciw nim występowała hierarchia kościelna. Prymas Hlond oficjalnie stwierdził w liście pasterskim, że antysemityzm jest niezgodny z etyką katolicką i stanowi naśladownictwo wzorców obcych polskiemu charakterowi narodowemu. Konflikty narodowościowe były typowym zjawiskiem w powstałych po I wojnie światowej państwach europejskich o dużym odsetku mniejszości. W Czechosłowacji nawet współrządzący Słowacy często nie byli traktowani podmiotowo, a stosunek władz do działalności kulturalnej prowadzonej przez Polaków na Śląsku Cieszyńskim pozostawiał wiele do życzenia. Podobna była polityka Litwinów wobec mniejszości polskiej. W wielonarodowej Rzeczypospolitej Polacy i mniejszości narodowe żyli w mniejszej lub większej izolacji, a polityka władz polskich nie sprzyjała jej przełamaniu. Przyjaźnie, mieszane małżeństwa i dobrosąsiedzka współpraca nie były częstym zjawiskiem. Obywatele polscy innej narodowości z reguły przestrzegali prawa i wykonywali obowiązki obywatelskie. Trudno jednak przypuszczać, by w krótkim czasie istnienia II Rzeczypospolitej wyrobili w sobie poczucie, że państwo polskie jest ich własnym lub by przynajmniej traktowali je z większym przywiązaniem niż wcześniej państwa zaborcze. Materiały uzupełniające: Odrodzona Polska stanęła przed wieloma problemami, jak analfabetyzm czy konflikty narodowościowe. Rozwinęła się jednak kultura, pozbawiona ograniczeń rozbiorowych. Geneza – pierwsza od dawna (po zaborach) możliwość swobodnego rozwoju kultury polskiej w całym kraju – problemy: różnice w rozwoju cywilizacyjnym między dawnymi zaborami, analfabetyzm – ok. 30% ludności – mniejszości narodowe (na Kresach Polacy byli wręcz mniejszością) Struktura społeczna: – liczba ludności II Rzeczypospolitej wzrosła z 27 do 35 mln (szósty kraj w Europie) – aż 75% ludności mieszkało na wsi – struktura społeczna: 55% chłopów, 27% robotników, 11% drobnych przedsiębiorców, 5% inteligencji – religia: katolicyzm miał konstytucyjnie „naczelne stanowisko wśród równouprawnionych wyznań”, poza nim były inne wyznania (prawosławni, ewangelicy podzieleni wg narodowości) i religie (żydzi, muzułmanie) Mniejszości narodowe Ukraińcy (15% ludności, połowa wszystkich mniejszości narodowych): – poza prawosławnym Wołyniem w większości grekokatoliccy – autorytet moralny i polityczny Ukraińców – greckokatolicki abp Andrzej Szeptycki – dobrze zorganizowani (partie polityczne, stowarzyszenia kulturalne, spółdzielnie) – głównie chłopi (często analfabeci, mało wykształconych) – próba włączenia Ukraińców w główny nurt życia politycznego RP nie udała się (jego zwolennik, minister Bronisław Pieracki – w 1934 zamordowany przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów) Żydzi (ok. 10% ludności): – głównie w miastach; zajęcie – przede wszystkim handel i usługi, ale też duży udział w wolnych zawodach (połowa adwokatów i lekarzy w Polsce) – większość niezasymilowanych (osobne dzielnice i miasteczka, język jidysz; żydowska część Warszawy największym żydowskim miastem w Europie, a drugim na świecie po Nowym Jorku) – rozkwit kultury żydowskiej: Żydowski Instytut Naukowy w Wilnie (JIWO), największa w Europie jesziwa (uczelnia religijna) w Lublinie, teatry, prasa i wytwórnie filmowe tworzące w jidysz – światowy ewenement – żydowskie szkolnictwo (dzięki poparciu Piłsudskiego zrównane z publicznym) i żydowskie partie polityczne (lewicowy Bund, prawicowa religijna Agudat Isroel) – osobny nurt polityczno-społeczny – syjonizm (idea budowy państwa żydowskiego w Palestynie i przygotowania się do tego w Polsce: kursy rolnicze, kluby sportowe, skauting żydowski) – fale niechęci wobec Żydów: w okresie walk o granice (oskarżenia o sprzyjanie bolszewikom) i po śmierci Piłsudskiego (wystąpienia antyżydowskie endecji w związku z jej dążeniem do władzy, numerus clausus na uczelniach – ograniczenie liczby przyjmowanych studentów żydowskich) (Piłsudski popierał autonomię kulturalną dla Żydów w zamian za ich lojalność wobec państwa; ugrupowania żydowskie poparły zamach majowy) Białorusini: – świadomość narodowa dopiero się tworzyła, ale też mieli własne organizacje kulturalne – w większości prawosławni – część ludności Kresów deklarowała narodowość „tutejszą” (czyli nie miała świadomości narodowej) Niemcy: – zamożni chłopi, ale także mieszkańcy miast – dobrze zorganizowani (rozwinięta prasa) – związki z państwem niemieckim; po rozpoczęciu II wojny światowej okazało się, że wielu polskich Niemców potajemnie przygotowywało się do tego (tworzyli bojówki, mordowali polskich działaczy wg przygotowanych wcześniej list) Elementem likwidacji śladów rozbiorów, ale pośrednio także wypierania kultury ukraińskiej i rosyjskiej, była akcja „rewindykacji” cerkwi prawosławnych (odebranych wcześniej przez zaborców katolikom i grekokatolikom) oraz burzenia cerkwi (np. 1937-1938 na Lubelszczyźnie). Łącznie Kościół prawosławny stracił 1/3 cerkwi (zburzonych lub przekazanych, gł. Kościołowi katolickiemu). Symbolem usunięcia pozostałości po zaborach było zburzenie monumentalnego soboru (katedry) św. Aleksandra Newskiego na placu Saskim w Warszawie (obecnie plac Piłsudskiego, przed Grobem Nieznanego Żołnierza). Oświata problem: duże dysproporcje między Kresami a zachodnią i centralną Polską (na Kresach rzadka sieć szkół i duży analfabetyzm, w dawnym zaborze pruskim od dawna istniejąca powszechna oświata) rozwiązanie: 1932 reforma szkolnictwa ministra Janusza Jędrzejewicza (ujednolicenie systemu oświaty): – obowiązek szkolny na poziomie szkoły powszechnej – jednolity program nauczania i podręczniki – licea ogólnokształcące z założenia elitarne – nacisk na wychowanie patriotyczne i propaństwowe (w praktyce do II wojny światowej nie udało się zwalczyć analfabetyzmu, przede wszystkim na wsiach) Rozwój nauki i kultury Dwa decydujące czynniki: – nagłe usunięcie ograniczeń rozbiorowych (możliwość rozwijania polskiej kultury) – związki z kulturą światową rozwijającą się po zakończeniu I wojny światowej (rozwój radia i kina, kultura masowa) Dziedziny rozwoju – wybrane przykłady: – nauka: Polska Akademia Umiejętności w Krakowie, matematycy z tzw. szkoły lwowskiej (Hugo Steinhaus, Stefan Banach), chemia (Ignacy Mościcki) – literatura: Władysław Reymont (w 1924 laureat nagrody Nobla za powieść „Chłopi”), Stefan Żeromski, reportażysta Melchior Wańkowicz, grupa poetycka „Skamander” (Julian Tuwim, Antoni Słonimski, Jan Lechoń), rozwój kabaretu literackiego – architektura: modernizm (nowoczesne dzielnice w Warszawie, Gdynia, pierwsze polskie wieżowce – np. warszawski „Prudential”), tworzenie tzw. stylu narodowego – sztuki wizualne (różne nurty malarstwa: impresjonizm, awangarda, obrazy historyczne Wojciecha Kossaka) – kinematografia: od ekranizacji literatury pięknej do komedii muzycznych i melodramatów; wiele wytwórni filmowych, pojawienie się „gwiazd” (Eugeniusz Bodo, Mieczysława Ćwiklińska, Adolf Dymsza, Hanka Ordonówna, Jadwiga Smosarska) – technika: polskie konstrukcje samolotów sportowych i wojskowych, aerodynamiczne lokomotywy i spalinowe wagony kolejowe („Luxtorpeda” kursująca do Zakopanego) – sport: lekka atletyka (Halina Konopacka, Janusz Kusociński, Stanisława Walasiewiczówna), lotnictwo sportowe (Franciszek Żwirko, Stanisław Wigura) [podstawa programowa szkoły ponadgimnazjalnej – [podstawa programowa ośmioklasowej szkoły podstawowej – PiS utrwala nową narrację, tym razem chodzi o rzekomo agresywnych wobec polityków obozu władzy zwolenników PO i Donalda Tuska. Na ataki z ich strony skarży się Stanisław Karczewski. Jarosław Kaczyński jeździ po Polsce, by spotkać się z wyborcami, ale ostatnio nie może pochwalić się ciepłym przyjęciem mieszkańców odwiedzanych miast. Głośno było o proteście w Kórniku. Grupa kilkudziesięciu osób przywitała niechętnie przywitała Kaczyńskiego, nie brakowało wulgarnych okrzyków. To zdarzenie najwyraźniej zainspirowało obóz władzy to stworzenia nowej narracji o agresywnych zwolennikach PO, których nakręca Donald Tusk i politycy opozycji. – Aktywowane przez Tuska bojówki KOD i Soku z Buraka, udające niezadowolonych Polaków, wrzeszczą w miejscach spotkań polityków PiS – napisała na Twitterze gwiazda TVP Magdalena Ogórek. •Aktywowane przez Tuska bojówki KOD i Soku z Buraka, udające niezadowolonych Polaków, wrzeszczą w miejscach spotkań polityków PiS. •Fikcyjny sondaż, wykonany przez kumpla posła PO KO. Tusk jest aż tak bezradny w przebijaniu szklanego sufitu wyniku PO? — Magda Ogórek (@ogorekmagda) July 24, 2022 – Mieliśmy do czynienia z atakiem na ludzi, którzy przyszli na spotkanie z prezesem Kaczyńskim, na zwolenników PiS. Ci ludzie byli atakowani w sposób agresywny, te osoby były opluwane, wyzywane w sposób niezwykle brutalny – skarżył się wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Swoje trzy grosze do utrwalenia tej narracji wrzucił też Stanisław Karczewski. – To jest obrzydliwe, paskudne, ordynarne. Trwa to od dawna – powiedział serwisowi Polityk uważa, że odpowiedzialność za takie ekscesy ponosi Donald Tusk. – To przecież Donald Tusk mówił w Radomiu, że siłą będą wyprowadzać prezesa Narodowego Banku Polskiego, więc on niejako zachęca do takich aktów agresji. Wszyscy czekamy, aby Donald Tusk odciął się i skrytykował – stwierdził Karczewski. Były marszałek Sejmu podzielił się przerażającym wyznaniem. – Jestem w sposób perfidny, agresywny atakowany na ulicy, w sklepie. Jestem zaczepiany. Po cichu są wypowiadane słowa agresji – niby tak cicho, żeby inni nie słyszeli, ale żebym ja słyszał. Ale inne osoby też to słyszą – wyznał Karczewski. – Nie chcę cytować tego, bo to są wulgaryzmy. Najpopularniejszym wulgaryzmem jest ten, który zamyka się w ośmiu gwiazdkach – dodał polityk PiS. Ech, a jak prezes Kaczyński krzyczał o „zdradzieckich mordach” i „kanaliach” to już nie było „obrzydliwie, paskudnie i ordynarnie”? Źródło: Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści? Wesprzyj nas swoją wpłatą. Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce. WPŁAĆ Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.

społeczeństwo i gospodarka ii rp